"221103
Mieszkam w Warszawie. Jestem gwiazdą, taką typową z pierwszych stron gazet periodyków dla pań, wszędzie gdzie się pojawię od razu mnie rozpoznają i proszą o autograf. Piszę teksty do piosenek. Moja sława jest ogromna, cokolwiek tylko podpiszę swoim nazwiskiem od razu staje się przebojem. Pewnie dlatego prezydent Aleksander Kwaśniewski przyjeżdża do mnie z wizytą, rozmawiamy, nawet bardzo miło, on jest zorientowany w moich piosenkach, w końcu prosi bym napisał piosenkę na kampanie prezydencką jego żony, ma nawet tytuł: “Wiosną o mnie myśl”.
(...)

Siedzę przy swoim biurku w firmie. Nade mną po lewej stoi Pawlak z patykiem, czy też raczej swego rodzaju witką, w ręku. Uczy mnie, jak używać tabel przestawnych w programie Excel. Czuję się jak w szkole, przy tablicy, strasznie niekomfortowo. Chociaż wiem jakie kroki robić po kolei, to przed każdym kliknięciem zastanawiam się dwa, trzy razy, nad tym, czy dobrze zrobię, klikając to czy owo, ponieważ jeśli źle wybiorę, nie uzyskam określonego wyniku, to dostanę od Pawlaka witką po szyi, a to boli i to bardzo."
Więcej
http://niedoczytania.pl/?p=4747